Zdjęcia ze strony Juve..
A te mojego wykonania jutro, tylko trzeba będzie z tych 150 wybrać jakieś ciekawsze.. to będzie trudne. Wiadomo, moje zdjęcia nie są takie jak te, bo robić zdjęcia z ziemi jak te poniżej, a moje z trybun.. różnica jest. Ale aparat podołał, zdjęcia są okej..
czwartek, 30 lipca 2015
Lechia Gdańsk vs Juventus (mecz towarzyski)
Już po Super Meczu niestety, ale..
Była, widziała swoje kochane zebry na żywo w akcji, jest szczęśliwa! Znowu nie będzie to typowa relacja, taka jak w ciągu sezonu.. bo z emocji i mojego szczęścia, które towarzyszy mi od rozpoczęcia meczu nie byłabym w stanie nic ogarniętego napisać. Także: poniżej będzie typowa relacja kibica Starej Damy.. takiego kibica, który po raz pierwszy zobaczył swój ukochany klub na żywo w akcji. Także.. to typowa relacja oczami kibica na stadionie.
Skład:
Przyznam bez bicia: chciałam Pado na boisku i go dostałam. Tyle wygrać!
17:00, zaczynamy!
Zaczęło się dobrze (tyle co widziałam prawie z samej góry sektora nr 8..). Minęły 3 minuty, Pogba zasuwa na bramkę, u nas trybuny szalały . a tu Paul gleba i piłka poszła na rzut rożny.
Dybala do rożnego, na głowę POGBY, ten strzał w bramkę i gooooooool! Nie wiem jak głośno wrzeszczałam, ale.. dość głośno..
Potem niespodziewanie zszedł Chiellini i za niego Caceres. ---><---
Reszta pierwszej połowy dość spokojnie, kilka akcji podbramkowych było. W międzyczasie Lichtsteiner leciał z piłką, wyprowadził dobrą akcję, podał do kogoś z ekipy, a ci to spaprali. I typowy Stephan się włączył, czyli Lichy stoi za linią bramkową, macha łapami i drze się na swoich. Nie mogłam ze śmiechu.. uwielbiam go!
Do przerwy nic ciekawszego. 15 minut luzu, pogadane z kumplami i lecimy z drugą połową. I kilka zmian.. Evra, Mandzukić, Morata, Marchisio i Clemenza ---><---
Tu już lepiej grało Juve, więcej akcji bliskich gola i więcej emocji na trybunach. Co jakaś akcja wszyscy wrzask, a jak coś nie wyszło to Juve od razu brawa dostawało.
W międzyczasie zszedł Buffon i za niego Neto, potem za Khedirę Vitale i za Moratę Cerri, Tello za Sturaro i Padoina też już potem nie było. ---><---
W 82 minucie coś pękło i Lechia wyrównała na 1:1.
Ale ja jakoś wiedziałam, że Stara Dama huknie jeszcze jakiegoś gola i.. włala!
90 minuta, MANDŻUKIĆ sprawie wykiwał zawodników Lechii, wpakował piłkę do bramki i gooooooooool! 1:2!
Arbiter doliczył minutę, ale nic się nie działo.
Juventus wygrał mecz towarzyski z Lechią Gdańsk 2:1. Widzieć mecz na żywo a na streamie.. niebo a ziemia. Teraz to aż by się chciało latać na każdy mecz do Turynu.
Do tego jeden z kumpli siedział na VIP-ie i na książce o Juventusie zgarnął mi autograf Evry! Szkoda, że tylko jego, ale liczy się, że mam chociaż jeden! A dobrze mieć autograf Patrice'a!
Także.. ładną relację jaka powinna tu się znaleźć macie na lajfach, tyle, że jest błąd.. Padoin grał praktycznie do samego końca i zszedł albo przed golem Lechii albo zaraz po nim. Widzę u siebie na zdjęciach swojego autorstwa, że jest w drugiej połowie.. więc na lajfach ktoś się pomylił.
W następnej notce zdjęcia ze strony Juventusu, a jutro.. te mojego. 150 zdjęć.. będzie co dodawać.
Była, widziała swoje kochane zebry na żywo w akcji, jest szczęśliwa! Znowu nie będzie to typowa relacja, taka jak w ciągu sezonu.. bo z emocji i mojego szczęścia, które towarzyszy mi od rozpoczęcia meczu nie byłabym w stanie nic ogarniętego napisać. Także: poniżej będzie typowa relacja kibica Starej Damy.. takiego kibica, który po raz pierwszy zobaczył swój ukochany klub na żywo w akcji. Także.. to typowa relacja oczami kibica na stadionie.
Skład:
Buffon
Rugani, Bonucci, Chiellini
Lichtsteiner, Sturaro, Khedira, Pogba, Padoin
Dybala, Zaza.
Przyznam bez bicia: chciałam Pado na boisku i go dostałam. Tyle wygrać!
17:00, zaczynamy!
Zaczęło się dobrze (tyle co widziałam prawie z samej góry sektora nr 8..). Minęły 3 minuty, Pogba zasuwa na bramkę, u nas trybuny szalały . a tu Paul gleba i piłka poszła na rzut rożny.
Dybala do rożnego, na głowę POGBY, ten strzał w bramkę i gooooooool! Nie wiem jak głośno wrzeszczałam, ale.. dość głośno..
Potem niespodziewanie zszedł Chiellini i za niego Caceres. ---><---
Reszta pierwszej połowy dość spokojnie, kilka akcji podbramkowych było. W międzyczasie Lichtsteiner leciał z piłką, wyprowadził dobrą akcję, podał do kogoś z ekipy, a ci to spaprali. I typowy Stephan się włączył, czyli Lichy stoi za linią bramkową, macha łapami i drze się na swoich. Nie mogłam ze śmiechu.. uwielbiam go!
Właśnie o tym mówię..
Do przerwy nic ciekawszego. 15 minut luzu, pogadane z kumplami i lecimy z drugą połową. I kilka zmian.. Evra, Mandzukić, Morata, Marchisio i Clemenza ---><---
Tu już lepiej grało Juve, więcej akcji bliskich gola i więcej emocji na trybunach. Co jakaś akcja wszyscy wrzask, a jak coś nie wyszło to Juve od razu brawa dostawało.
W międzyczasie zszedł Buffon i za niego Neto, potem za Khedirę Vitale i za Moratę Cerri, Tello za Sturaro i Padoina też już potem nie było. ---><---
W 82 minucie coś pękło i Lechia wyrównała na 1:1.
Ale ja jakoś wiedziałam, że Stara Dama huknie jeszcze jakiegoś gola i.. włala!
90 minuta, MANDŻUKIĆ sprawie wykiwał zawodników Lechii, wpakował piłkę do bramki i gooooooooool! 1:2!
Arbiter doliczył minutę, ale nic się nie działo.
Juventus wygrał mecz towarzyski z Lechią Gdańsk 2:1. Widzieć mecz na żywo a na streamie.. niebo a ziemia. Teraz to aż by się chciało latać na każdy mecz do Turynu.
Do tego jeden z kumpli siedział na VIP-ie i na książce o Juventusie zgarnął mi autograf Evry! Szkoda, że tylko jego, ale liczy się, że mam chociaż jeden! A dobrze mieć autograf Patrice'a!
Także.. ładną relację jaka powinna tu się znaleźć macie na lajfach, tyle, że jest błąd.. Padoin grał praktycznie do samego końca i zszedł albo przed golem Lechii albo zaraz po nim. Widzę u siebie na zdjęciach swojego autorstwa, że jest w drugiej połowie.. więc na lajfach ktoś się pomylił.
W następnej notce zdjęcia ze strony Juventusu, a jutro.. te mojego. 150 zdjęć.. będzie co dodawać.
środa, 29 lipca 2015
Auguri Daniele.
Nie wiem jak wytrzymam do 17 do meczu i zobaczenia chłopaków na żywo, ale muszę dać radę! To już dzisiaj, w końcu!
Daniele Rugani, nowy obrońca Juventusu obchodzi dzisiaj 21 urodziny,
więc wszystkiego co najlepsze dla niego, dobrej formy, braku kontuzji,
zagrania w dzisiejszym meczu przeciwko Lechii Gdańsk i 100 lat życia!
niedziela, 26 lipca 2015
Borussia Dortmund vs Juventus (mecz towarzyski) - zdjęcia
Dzisiaj czas na kilka zdjęć z wczorajszego starcia (z tego w środę być może będę miała takie swojego wykonania), ale zanim..
Nie dopisałam jednej rzezy w `relacji`.. oceny, choć dzisiaj nie będę pisała o wszystkich, a o kilku.
Buffon i Neto wczoraj bardzo dobrze, chyba najlepiej. I Mandżukić też okej, walczył.. tak samo Morata. Tej dwójce coś się chciało wczoraj. Reszta średnio bądź też słabo, ale trzeba liczyć na to, że w środę w Gdańsku będzie lepiej i strzelą gola.. chcę zobaczyć jakiegoś na żywo.
Nie dopisałam jednej rzezy w `relacji`.. oceny, choć dzisiaj nie będę pisała o wszystkich, a o kilku.
Buffon i Neto wczoraj bardzo dobrze, chyba najlepiej. I Mandżukić też okej, walczył.. tak samo Morata. Tej dwójce coś się chciało wczoraj. Reszta średnio bądź też słabo, ale trzeba liczyć na to, że w środę w Gdańsku będzie lepiej i strzelą gola.. chcę zobaczyć jakiegoś na żywo.
sobota, 25 lipca 2015
Borussia Dortmund vs Juventus (mecz towarzyski)
Relacja będzie bez szału, tak samo jak mecz był bez szału. I będzie w miarę krótka, bo to tylko sparing, nie ma co się rozpisywać.
Wiadomo, to tylko spotkanie towarzyskie, jedno z wielu, które będą przed sezonem, no ale mimo wszystko należało w nim porządnie zagrać. Zrozumiałe jest, że brakuje nam 3 graczy, dzięki którym machina działała (Tevez, Pirlo i Vidal), i że nowi gracze muszą przyzwyczaić się do taktyki Juve oraz do ustawienia i tak samo starzy gracze Juve do tych nowych i do wzajemnej współpracy, ale na prawdę, można było ten mecz lepiej zagrać.
Skład:
Od początku BVB przejęło inicjatywę i ciężko było zabrać im piłkę. Gdyby nie Buffon na bramce, to prawdopodobnie mecz nie skończyłby się na 2:0 tylko na z 8:0. Gigi jak zwykle w formie.. i wiadomo kto tu jest numerem jeden pośród wszystkich bramkarzy. Obrona.. do nich jako tako zastrzeżeń nie mam. Caceresa było wszędzie pełno, Barzagli jak zawsze w swoim dobrym stylu, Bonny miałam wrażenie, że próbował znowu przebiec pół boiska z piłką i władować ją do bramki. Evra spokojnie i dobrze. Pomoc za to bez szału. Może tylko ja tak miałam, ale Pogba raz rzucił mi się w oczy, potem tak jakby go na boisku nie było. Marchisio dobrze, a Dybala próbował chyba szybko wkręcić się do ekipy. Przestrzelony wolny.. Co prawda w 35 minucie popisał się dobra wrzutką na głowę Mandżukića, ale ten niestety uderzył minimalnie nad poprzeczką. A szkoda.. W 38 minucie Aubameyang niestety pokonał Buffona i 1:0.
Druga połowa może ciut lepiej, ale również bez szału. No i zmiany.. ---><---
Neto za Buffona, Lichtsteiner za Caceresa, Rugani za Barzagliego, Chiellini za Evrę, Padoin za Tello i Sturaro za Dybalę.
W 49 minucie mogło być 1:1, ale niestety. Chiellini dobrze wyskoczył do piłki, oddał strzał głową ale futbolówka poszybowała tuż obok słupka. Dobrą grą popisał się po wejściu Rugani, a Neto dobrym bronieniem bramki.
W 56 minucie kolejne zmiany, czyli Zaza za Mandżukića i Clemenza za Moratę. ---><---
Następnie coś grali aż do 63 minuty, aż Reus huknął jakoś z okolic 11 metra i 2:0. Dalszy ciąg drugiej połowy to było kopanie do siebie piłki z momentami, gdzie gracze Borussi im ją zabierali i cisnęli na bramkę Neto. Zaza oddał jakiś strzał na bramkę, ale został zablokowany. Potem Padoin próbował w końcu coś władować do bramki i jeśli się nie mylę to nie wiele brakowało, by to wpadło. Minęło 90 minut, arbiter doliczył jeszcze 2, ale Stara Dama nie strzeliła nawet honorowego gola.
Mecz zakończony wynikiem 2:0. Może taki zimny prysznic dobrze zrobi Juventusowi. Widać brak Teveza i jego szarż do bramki, widać brak agresywności i walki Vidala. Przy wolnym zabrakło mi Pirlo. Może być ciężko bez nich, ale wierzę, że już w Serie A i w LM Juve się zdąży ogarnąć i nas nie zawiodą.
Obejrzałam dzisiaj dwa mecze. Po 17 Arsenalu z Olympique Lyon. Kanonierzy 6:0 wygrali, mecz był genialny. ten Juve trochę mnie zawiódł, no ale..
Teraz pozostaje tylko czekać na środę, godzinę 17 i starcie Lechia Gdańsk vs Juventus. Liczę, że do tego meczu chłopaki się ogarną i wygrają z Lechią. Nie chcę wracać do domu z przegranego meczu..
Dobranoc.
Wiadomo, to tylko spotkanie towarzyskie, jedno z wielu, które będą przed sezonem, no ale mimo wszystko należało w nim porządnie zagrać. Zrozumiałe jest, że brakuje nam 3 graczy, dzięki którym machina działała (Tevez, Pirlo i Vidal), i że nowi gracze muszą przyzwyczaić się do taktyki Juve oraz do ustawienia i tak samo starzy gracze Juve do tych nowych i do wzajemnej współpracy, ale na prawdę, można było ten mecz lepiej zagrać.
Skład:
Buffon
Caceres, Barzagli, Bonucci, Evra
Tello, Marchisio, Pogba
Dybala
Morata, Mandżukić.
Od początku BVB przejęło inicjatywę i ciężko było zabrać im piłkę. Gdyby nie Buffon na bramce, to prawdopodobnie mecz nie skończyłby się na 2:0 tylko na z 8:0. Gigi jak zwykle w formie.. i wiadomo kto tu jest numerem jeden pośród wszystkich bramkarzy. Obrona.. do nich jako tako zastrzeżeń nie mam. Caceresa było wszędzie pełno, Barzagli jak zawsze w swoim dobrym stylu, Bonny miałam wrażenie, że próbował znowu przebiec pół boiska z piłką i władować ją do bramki. Evra spokojnie i dobrze. Pomoc za to bez szału. Może tylko ja tak miałam, ale Pogba raz rzucił mi się w oczy, potem tak jakby go na boisku nie było. Marchisio dobrze, a Dybala próbował chyba szybko wkręcić się do ekipy. Przestrzelony wolny.. Co prawda w 35 minucie popisał się dobra wrzutką na głowę Mandżukića, ale ten niestety uderzył minimalnie nad poprzeczką. A szkoda.. W 38 minucie Aubameyang niestety pokonał Buffona i 1:0.
Druga połowa może ciut lepiej, ale również bez szału. No i zmiany.. ---><---
Neto za Buffona, Lichtsteiner za Caceresa, Rugani za Barzagliego, Chiellini za Evrę, Padoin za Tello i Sturaro za Dybalę.
W 49 minucie mogło być 1:1, ale niestety. Chiellini dobrze wyskoczył do piłki, oddał strzał głową ale futbolówka poszybowała tuż obok słupka. Dobrą grą popisał się po wejściu Rugani, a Neto dobrym bronieniem bramki.
W 56 minucie kolejne zmiany, czyli Zaza za Mandżukića i Clemenza za Moratę. ---><---
Następnie coś grali aż do 63 minuty, aż Reus huknął jakoś z okolic 11 metra i 2:0. Dalszy ciąg drugiej połowy to było kopanie do siebie piłki z momentami, gdzie gracze Borussi im ją zabierali i cisnęli na bramkę Neto. Zaza oddał jakiś strzał na bramkę, ale został zablokowany. Potem Padoin próbował w końcu coś władować do bramki i jeśli się nie mylę to nie wiele brakowało, by to wpadło. Minęło 90 minut, arbiter doliczył jeszcze 2, ale Stara Dama nie strzeliła nawet honorowego gola.
Mecz zakończony wynikiem 2:0. Może taki zimny prysznic dobrze zrobi Juventusowi. Widać brak Teveza i jego szarż do bramki, widać brak agresywności i walki Vidala. Przy wolnym zabrakło mi Pirlo. Może być ciężko bez nich, ale wierzę, że już w Serie A i w LM Juve się zdąży ogarnąć i nas nie zawiodą.
Obejrzałam dzisiaj dwa mecze. Po 17 Arsenalu z Olympique Lyon. Kanonierzy 6:0 wygrali, mecz był genialny. ten Juve trochę mnie zawiódł, no ale..
Teraz pozostaje tylko czekać na środę, godzinę 17 i starcie Lechia Gdańsk vs Juventus. Liczę, że do tego meczu chłopaki się ogarną i wygrają z Lechią. Nie chcę wracać do domu z przegranego meczu..
Dobranoc.
czwartek, 23 lipca 2015
7 dni.. + co nieco o transferach.
Pozostało jeszcze 7 dni do starcia Lechii Gdańsk z Juventusem. Osobiście sama nie mogę się już doczekać, aż zobaczę nasze zebry na żywo. Wiadomo.. mecz w Polsce nie umywa się do tego, który przeżywa się na Juventus Stadium, ale dla takiej mnie, która zapewne nigdy nie będzie miała okazji pojechać do Turynu, ten mecz w Gdańsku to jest już coś.
Brałam również udział w konkursie zorganizowanym przez JuvePoland.com, w którym można było wygrać spotkanie z naszymi mistrzami, no ale niestety.. ja i mój wierzchowiec nic nie wygraliśmy, szkoda.
A poniżej mój bilet (zdjęcie z Instagrama). Jak ktoś siedzi gdzieś obok to.. do zobaczenia w środę!
A co do transferów:
Jestem załamana odejściem Teveza, mógł już ten rok wytrzymać i dopiero odejść. Pirlo.. nasz Maestro, cholernie będzie mi go brakowało. Vidal.. no ten transfer to jak grom z jasnego nieba. Akurat po Arturo spodziewałam się pozostania w Juve do samego końca. Oglądam mecze Bayernu i jakoś nie widzę naszego Króla w czerwonych barwach. Dla mnie on zawsze będzie zebrą.
Smutek mam też i po odejściu Storariego i Pepe. To dwoje tak pociesznych graczy, będę tęskniła za nimi.
Ogbonny też szkoda, ale jak ma grać regularnie to ten transfer dla niego idealny.
Z graczy, którzy dołączyli do Juve tego lata..
Kupili Pereyrę, co mnie cieszy bardzo. Najmniej jestem przekonana do Mandżukića, nie wiem czemu. Jak dowiedziałam się o tym, że Khedira przechodzi do nas to uśmiech sam cisnął mi się na twarz. Dybala to tak pół na pół, Zaza, Neto i Rugani tak samo, ale wierzę w nich bardzo. Wierzę, że podbiją nie jedno boisko swoją grą w biało-czarnych barwach. No i jeszcze Vadala. Jestem ciekawa jak to z nim będzie. Ale jak mówią, że jest dobry, to pewnie i jest.
No i kto w końcu przyjdzie, jakby to nazwać.. za Vidala. Isco, Gotze, Draxler czy jeszcze kogoś innego wymyślą? Mi osobiście najbardziej pasuje pierwsza dwójka, no ale wiadomo. Czekamy co wymyśli Marotta i spółka.
Brałam również udział w konkursie zorganizowanym przez JuvePoland.com, w którym można było wygrać spotkanie z naszymi mistrzami, no ale niestety.. ja i mój wierzchowiec nic nie wygraliśmy, szkoda.
A poniżej mój bilet (zdjęcie z Instagrama). Jak ktoś siedzi gdzieś obok to.. do zobaczenia w środę!
A co do transferów:
Jestem załamana odejściem Teveza, mógł już ten rok wytrzymać i dopiero odejść. Pirlo.. nasz Maestro, cholernie będzie mi go brakowało. Vidal.. no ten transfer to jak grom z jasnego nieba. Akurat po Arturo spodziewałam się pozostania w Juve do samego końca. Oglądam mecze Bayernu i jakoś nie widzę naszego Króla w czerwonych barwach. Dla mnie on zawsze będzie zebrą.
Smutek mam też i po odejściu Storariego i Pepe. To dwoje tak pociesznych graczy, będę tęskniła za nimi.
Ogbonny też szkoda, ale jak ma grać regularnie to ten transfer dla niego idealny.
Z graczy, którzy dołączyli do Juve tego lata..
Kupili Pereyrę, co mnie cieszy bardzo. Najmniej jestem przekonana do Mandżukića, nie wiem czemu. Jak dowiedziałam się o tym, że Khedira przechodzi do nas to uśmiech sam cisnął mi się na twarz. Dybala to tak pół na pół, Zaza, Neto i Rugani tak samo, ale wierzę w nich bardzo. Wierzę, że podbiją nie jedno boisko swoją grą w biało-czarnych barwach. No i jeszcze Vadala. Jestem ciekawa jak to z nim będzie. Ale jak mówią, że jest dobry, to pewnie i jest.
No i kto w końcu przyjdzie, jakby to nazwać.. za Vidala. Isco, Gotze, Draxler czy jeszcze kogoś innego wymyślą? Mi osobiście najbardziej pasuje pierwsza dwójka, no ale wiadomo. Czekamy co wymyśli Marotta i spółka.
Ciężko mi sobie wyobrazić mecze bez tej wspaniałej trójki..
niedziela, 19 lipca 2015
Auguri Neto.
Nowy, drugi bramkarz Juve, Neto Murara obchodzi dzisiaj
26 urodziny, więc.. powodzenia jutro na prezentacji, szybkiego
przystosowania się do gry w Juve, pobierania jak największej
ilości nauki od Buffona,braku jakichkolwiek kontuzji, samych
dobrych występów no i 100 lat!
wtorek, 14 lipca 2015
Auguri Federico.
Federico Mattiello obchodzi dzisiaj 20 urodziny, więc wszystkiego
co najlepsze dla niego, żeby rehabilitacja przebiegała szybciej, tym
samym szybkiego powrotu na boisko i dobrej gry na wypożyczeniu
w Chievo. No i ogółem powrotu do Juve za rok. 100 lat Federico!
Subskrybuj:
Posty (Atom)