Witam po bardzo emocjonującym spotkaniu na Juventus Stadium. Juventus na swoim obiekcie zmierzył się z Palermo i pomimo kilku nie zbyt zachwycających akcji wygrał ten mecz. Kolejne trzy punkty zgarnięte, a fakt, że Napoli wczoraj przegrało sprawił, że Stara dama uciekła im na 9 punktów, a do Scudetto pozostało nam już tylko 6 punktów!
Niektóre momenty w tym meczu nie zachwycały i można było się przy nich nieźle zdenerwować. Powinni popracować nad swoim zachowaniem po strzeleniu gola - trafienie na początku meczu, to potem w większości sama obrona, bo po co dalej grać do przodu. Zamiast dalej atakować, ci się bronią, ewentualnie raz na jakiś czas wyjdą z akcją. To strasznie drażni.. Ale to co już później zrobiła drużyna w tym starciu, to mistrzostwo. Jako kibice możemy być z nich bardzo dumni.
A tak osobiście, to nasi panowie poprawili mi tą wygraną i golami humor.
Skład:
Pierwsza połowa.
Była bardzo imponująca przez jakieś pierwsze 20 minut, potem tempo spadło, ale zawsze tak jest jak nasze chłopaki strzelą gola. Muszą nad tym popracować..
Zaczęło się dość intensywnie, co by jak najszybciej zdobyć gola i wyjść na prowadzenie. Dużo dawał Dybala jak i Khedira czy Pogba. Widać było po nich niesamowity głód zwycięstwa i kilka minut później przyniosło to efekt.
W 10 minucie Pogba popisał się genialnym podaniem w kierunku pola karnego. Tam do piłki poleciał KHEDIRA, przyjął ją na klatkę piersiową, po czym oddał szybki strzał prawą nogą i gooooooooool! La Juve gol! 1:0!
Parę chwil później na murawę padł Marchisio i trzymał się za łydkę. Dłuższy czas siedział przy nim sztab medyczny i po chwili musieli znieść go na noszach. Il Principino opuścił boisko, a w jego miejsce wszedł Lemina. ---><---
Nie obyło się też bez fauli. Niejednokrotnie na murawie leżał Dybala, Mandżukić czy Pogba. W takich momentach sędzia odgwizdywał rzuty wolne, a Paulo po tym meczu będzie miał siniaki na całym ciele.
Jeśli chodzi o atak Palermo, to Buffon nie miał dzisiaj za wiele do roboty. Atak odpychała nasza trójka obrońców razem z pomocnikami. Może ze dwa razy Gigi musiał się bardziej pilnować.
27 minuta mogła przynieść najlepszego gola w kolejce, a nawet w miesiącu czy sezonie. Pogba posiadając piłkę na jakieś 20 metrów od bramki jak nie więcej oddał kapitalny strzał na nią, ale golkiper Palermo zdążył wyciągnąć rękę i obronił ten strzał. Ale jakby to wpadło.. nie mam pytań!
Chwilę później Barzagli tak, nazwę to ta: na chamie, sfaulował rywala i sędzie bez zastanowienia pokazał mu żółtą kartkę. Nie ładnie Andrea..
Następnie Palermo miało jedną ze swoich okazji, po tym jak Buffon poślizgnął się przed swoją bramką. Jednak za niego wbiegł Barzagli i uratował drużynę przed utratą gola!
Do końca pierwszej połowy zarówno jedni jak i drudzy walczyli o gola: Juve o podwyższenie prowadzenia, Palermo o wyrównanie. Jednak większość akcji kończyła się już w zarodku, lub atak był odpierany przez rywala.
Arbiter doliczył jeszcze 2 minuty i niewiele zabrakło, by Juve strzeliło drugiego gola.
Dybala po raz kolejny bardzo dobrze wykonał rzut rożny, do piłki dopadł Evra, oddał strzał głową, a futbolówka minimalnie minęła przeleciała obok słupka..
Druga połowa.
Moim zdaniem bardziej dynamiczna i emocjonująca niż pierwsza.
Dość szybko Mandżukić i Cuadrado zaczęli atakować rywala, a w międzyczasie dość ostre powietrzne starcie zaliczył Evra, Pogba i jeden z rywali jednocześnie. Zderzyli się głowami, Paul jednak najmniej ucierpiał i szybko podniósł się z murawy. Evra zszedł na chwilę wraz ze sztabem medycznym ale rywal skończył z opatrunkiem na głowie i identyczną skarpetą, w jakiej przywykliśmy widzieć Chielliniego.
W 57 minucie kolejna okazję na podwyższenie wyniku miał Pogba. Po rzucie wolnym oddał kapitalny strzał na bramką a piłka przeleciała tuż nad poprzeczką. Szkoda, bo okazja i strzał piękne!
Do tego ładna kontra Leminy, a trochę później swoje mógł w tym meczu dorzucić też Mandżukić, jednak jego strzał głową przeleciał obok słupka.
Chwilę później zmiana. Z boiska zszedł poturbowany Dybala, a w jego miejsce Morata. ---><---
71 minuta i.. upragnione podwyższenie prowadzenia! Rzut rożny, którego wykonawcą był Cuadrado. W tym momencie POGBA był niepilnowany, piłka dotarła do niego, a ten szybkim i niespodziewanym strzałem pokonał bramkarza rywali i gooooooooool! La Juve gol! Pogboom! 2:0!
Na kolejną akcję i trafienie nie musieliśmy długo czekać, bo niecałe 3 minuty!
Z kontrą wyszła Stara Dama, z piłką przez dłuższy czas pędził CUADRADO, pokonał dopadających do niego obrońców, oddał strzał na dalszy słupek, bramkarz nie sięgnął piłki i gooooooooool! La Juve gol! 3:0!
Następnie Palermo starało się znowu nam odpowiedzieć, jednak i ta akcja jak i kolejne skończyła się fiaskiem. Do tego padło też kilka fauli.
Nastąpiła też ostatnia zmiana w naszych szeregach. Z murawą pożegnał się Khedira, a w jego miejsce pojawił się Padoin. ---><---
Parę chwil później poważnie została zagrożona bramka Buffona, jednak nasz Super Gigi jak zawsze na posterunku i posłał piłkę na rzut rożny. Grande Gigi.
Morata miał duże pretensje do arbitra, że ten nie odgwizdał rzutu wolnego op faulu na nim, a sędzie dosadnie pokazał mu co sądzi o jego zdaniu i pokazał mu żółtko.
W końcówce przyjezdni się obudzili, to trzeba przyznać, lecz ostateczny sąd właśnie nadchodził!
89 minuta i piękna akcja Pogba - Morata. Do biegu dołączył się również PADOIN, który dostał dobre podanie od Alvaro, stanął oko w oko z golkiperem Palermo, oddał strzał po ziemi na dalszy słupek tym samym pokonując piłkarza i gooooooooool! La Juve gol! 4:0!
Sędzia doliczył jeszcze 3 minuty do regulaminowego czasu gry, jednak nie przyniosły one nic, oprócz sprintu Moraty i jego strzału nad poprzeczką.
Juventus wygrał u siebie 4:0 z Palermo, zgarnął kolejne 3 punkty i już tylko 6 zostało mu do sięgnięcia po Scudetto.
Oceniając:
Buffon - jak zwykle perfekcyjnie!
Rugani - w moim mniemaniu bardzo dobrze.
Bonucci - bardzo dobrze.
Barzagli - kilka bubli było, ale ogółem super.
Cuadrado - bardzo dobrze i ten gol!
Khedira - ładny gol, dobra gra, fajnie.
Marchisio - trzymaj się chłopie z tą kontuzją.
Pogba - dobra gra, ładny gol, super.
Evra - dobra gra, bez zastrzeżeń.
Mandżukić - gra w masce trudna, ale było dobrze.
Dybala - dużo zrobił, dobrze zagrał.
Zmiennicy:
Lemina - dobry mecz, bardzo dobry.
Morata - no całkiem całkiem..
Padoin - dobrze było, super gol.
Do następnego.