niedziela, 1 lutego 2015

Udinese vs Juventus.

Tak siedzę i się zastanawiam, co ja za mecz oglądałam. Dobra gra naszych chłopaków kontra niezbyt fajna Udinese.. Jakbym widziała powtórkę meczu Atletico Madryt vs Juventus, gdy Juve w pierwszym spotkaniu z nimi miało zdecydowaną przewagę, Atletico się obijało, nie grało nic a na koniec wbiło nam 2 gole. Taka różnica tylko, że dzisiaj bezbramkowo..
Dobili mnie tym meczem, liczyłam na chociaż jednego porządnego gola. A jak zobaczyłam ustawienie w jakim dzisiaj wychodzili, to najpierw się zastanawiałam, czy wzrok mnie myli i cyfry inne widzę, czy serio dzisiaj te 3-5-2.. I pomyślmy, że kolejny mecz dopiero w sobotę i to z Milanem, gdzie trzeba przyznać.. trzeba się spiąć i wygrać, co by być jak najdalej od Romy, bo dzisiejszy jeden punkt, który dał 7 punktów przewagi to nic, jak oczekiwało się 3 i 9 punktowej przewagi. 
Ale dobra, wróćmy do meczu..



Skład:


Powiem szczerze, że jako fanka naszego El Rey Leone ucieszyłam się na jego widok w wyjściowej 11. Według mnie zaliczył dzisiaj dobry występ, zwłaszcza w pierwszej połowie. Było lepiej niż ostatnio na meczu z Parmą, ale jednak to dalej nie to. Krążą już pogłoski, że jak tak dalej będzie to Juve go sprzeda.. a ja bym bardzo tego nie chciała, bo po pierwsze cholernie go polubiłam, taki pocieszny jest a po drugie przyznam, że już po raz drugi moje serce by pękło. Jak w lecie sprzedali Quagliarellę (który dzisiaj w Torino zaliczył hat-tricka <ok>) moje serce się złamało, a jakby jeszcze Fernando teraz sprzedali.. załamanie psychiczne i nie wiem jeszcze jakie. Kolejne, którego bym już chyba nie przeżyła to będzie, jak przyjdzie czas na emeryturę dla Barzagliego. Dzięki niemu wpadłam na klub, od niego się wszystko zaczęło.. ale dobra, miała być przecież relacja z meczu a nie moje przeżycia, z którymi zmagam się na co dzień.

Stara Dama dzisiaj na niebiesko.. mi ten kolor kojarzy się już ze zwycięstwem, ale dobra..

5 minuta, dośrodkowanie w wykonaniu Udinese, ale piłkę sprawnie łapie Buffon.

8 minuta i Buffon sam na sam z Di Natale, Gigi robi wyjazd z bramki, uderza w piłkę nogą, Antonio pobiegł dalej i za chwilę słychać gwizdek sędziego: spalony.

13 minuta, Pogba uderza z dystansu, piłka niestety o centymetry mija bramkę..

Niby gra pod dyktando Juve, ale jak Udinese ruszało z kontrami to był strach..

16 minuta i strzał Pereyry prosto w ręce bramkarza gospodarzy. Warto też przypomnieć, że Roberto to w końcu własność Udinese, u nas przebywa na wypożyczeniu. Ja osobiście mam cichą nadzieję, że po sezonie go kupimy..

19 minuta i BARDZO niecelne uderzenie Teveza..

26 minuta i Pogba pochwalił się, jak wysoko umie podnieść nogę i gwizdek sędziego.

27-28 minuta i korner dla Starej Damy i.. o włos od bramki! Llorente wyskoczył do piłki, oddał na prawdę ładny strzał głową, ale jak na złość piłka poleciała gdzie indziej..

36 minuta i Caceres ładnie podaje do Llorente, niestety Hiszpan nie miał szans by coś zrobić z dwoma przeciwnikami obok siebie.

38 minuta i strzał oddał po raz kolejny Pogba, ale tak słaby, że piłka pokozłowała prosto w ręce bramkarza.

42 minuta i Lichtsteiner na spalonym.

43 minuta i sfaulowany został Tevez.



Wybiła 45 minuta i 15 minut przerwy. A po niej..



Grają sobie, gra trochę spokojniejsza..

52 minuta i Buffon sfaulowany.

54 minuta i Llorente faulował kogoś.

58 minuta i już chciałam wstawać z krzesła i drzeć się `goooooool!`. Pereyra ładnie huknął, a tu pach! Spojenie górnej poprzeczki ze słupkiem.. Tylko wyjść z siebie i stanąć obok. Ale to chyba była najbliższa sytuacja do bramki, więc na duży plus dla Roberto.

62 minuta i w starcu ucierpiał Evra.

65 minuta i strzał Teveza.. wysoko nad bramką.

67 minuta i pierwsza zmiana u nas, chyba najbardziej oczywista. Z boiska schodzi zawiedziony Llorente, za niego jego rodak, Morata.

73 minuta i strzał Moraty, niestety zbyt lekki.

75 minuta i kolejna zmiana. z murawą żegna się Evra, za niego tradycyjnie Padoin.

79 minuta i kolejny rożny dla nas. Niestety nic z niego nie wynikło.

82 minuta i tradycji stało się zadość. Żółta kartka dla Lichsteinera, w następnym ligowym meczu nie zobaczymy go na murawie. Szkoda..

86 minuta i Pogba wyprowadza kontrę, przy czym chwilę potem fauluje go Di Natale. Żółtko dla gracza Udinese.

Wybiła 90 minuta, arbiter doliczył jeszcze 3, ale nikomu nic nie dały. Mecz zakończony bezbramkowym remisem, Juve przywozi ze sobą do Turynu tylko 1 punkt.. szkoda.




Trzeba liczyć, że w końcu w sobotę chłopaki się obudzą i pokonają Milan! No muszą, inaczej serio.. wsiadam w jakiś środek transportu i jadę do Turynu skopać im tyłki.

Miłego wam, czekam na zdjęcia na stronie Juventusu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz