Co fajniejsze, według mnie oczywiście, zdjęcia ze strony Juventusu :)
Jeśli ja osobiście, pojadę kiedyś do Turynu na ich mecz.. to zdjęć z meczu będę miała tysiące. Jak już zaczynam je robić moim nędznym Coolpixem, to nie ma końca. A potem jak trzeba je trochę pomniejszyć i trochę poprawić (bo ten aparat to nie jest szczyt marzeń..), to chętnych nie ma. Ale serio.. po ich meczu zdjęć bym nie była w stanie zliczyć.
Chociaż na tym z lipca z Lechią mam ich niedużo, bo coś ponad 100 chyba. A i tak wszystkich nie dodałam na blogspota ze zdjęciami..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz