wtorek, 14 kwietnia 2015

To keep our dream alive.


Dzisiaj Juventus czeka kolejna walka w Lidze Mistrzów, tym razem z Monaco. Na tym poziomie nie można powiedzieć, że jakaś drużyna jest słabsza, łatwiejsza do pokonania. Do etapu ćwierćfinałów dotarło 8 najlepszych drużyn i nie ma czegoś takiego jak `słabsza drużyna`. W tym momencie każda z nich walczy o to, by dojść dalej a najlepiej do finału. Każda z tych drużyn można powiedzieć, że będzie walczyła na śmierć i życie, tak jak dzisiaj Juventus z Monaco. Stara Dama ma tą siłę, by pójść dalej i sprawić, że przeciwnik polegnie. Umieją pokazać swoją potęgę i ja i inni kibice liczymy, że dzisiaj to się właśnie stanie. Ich stać na wygrywanie każdego meczu i zacięta walkę w każdym z nich, nawet na 1:0. Dzisiaj trzeba w nich wierzyć tak samo jak przed starciami z BVB a nawet i jeszcze bardziej. Choćby dzisiejszy mecz miał zakończyć się tylko remisem to i tak będzie szansa na odegranie się w kolejnym starciu z Monaco. W Juventus trzeba wierzyć, wspierać go i mieć nadzieję na jak najlepsze wyniki z ich strony w takich starciach. Juventus jest silny, jest małą armią, która potrafi pokazać jak bardzo jest wielka. Każdy z chłopaków porozumiewa się między sobą na różne sposoby, więc trzeba wierzyć, że i dzisiaj będzie między nimi ta nić porozumienia i pokażą, że na swoim własnym stadionie to oni są królami i swojego terenu nie oddadzą bez wcześniejszej zaciętej walki! Forza Juve!



To keep our dream alive..

Dokładnie tak, `utrzymać nasze marzenie przy życiu..`



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz